4 września wystartowała nowa platforma komunikacyjna E.Wedel. Jej bohaterem jest chłopiec na zebrze dźwigający na plecach tabliczki czekolady. Kreacja powstała na bazie słynnego plakatu Leonetto Cappiello, którego przygotowanie zlecił w 1926 roku Jan Wedel. Chłopiec na zebrze jest bohaterem zintegrowanej kampanii marketingowej prowadzonej w różnych kanałach, m.in. w telewizji, digitalu, na nośnikach OOH czy w punktach sprzedaży.

Nowa platforma E.Wedel jest kontynuacją komunikacji o budzeniu dziecięcej radości. Jej bohaterem jest niewinny i spontaniczny chłopiec oraz egzotyczna, zawadiacka zebra. Ten niezwykły duet będzie od tej pory wyszukiwał ludzi, którzy w natłoku codziennych obowiązków i stresów utracili dziecięcą radość i dostarczał im dużo wedlowskiej czekolady.

Kreacja nawiązuje do słynnego plakatu reklamowego, który powstał w 1926 roku na zlecenie Jana Wedla. Autorem grafiki był Leonetto Cappiello zwany ojcem współczesnej reklamy, twórca wielu słynnych kreacji, między innymi dla Cinzano. Rodzinna firma Wedla posługiwała się znakiem w materiałach reklamujących sklepy w kraju i zagranicą (Paryż, Nowy Jork). Sylwetka chłopca na zebrze po dziś dzień znajduje się w formie neonu na dachu zabytkowej kamienicy przy ulicy Szpitalnej w Warszawie, w której znajduje się najstarsza Pijalnia Czekolady E.Wedel.

Neon przy Szpitalnej to nie jedyna reklama świetlna, z której E.Wedel słynie wśród mieszkańców stolicy i nie tylko. Chcąc powrócić do swojego dziedzictwa firma nawiązała współpracę z Muzeum Neonów. W najbliższym czasie planowana jest renowacja neonu z chłopcem na zebrze, a także umieszczenie podobnego neonu na dachu fabryki na warszawskiej Pradze.

Kampania rozpoczęła się 4 września, czyli w Międzynarodowy Dzień Czekolady. W ramach działań launchujących nową platformę komunikacyjną jest prowadzona szerokozasięgowa kampania telewizyjna. W głównych kanałach ogólnopolskich i stacjach niszowych pojawił się nowy spot marki. Akcja spotu dzieje się w miejskim korku, gdzie w jednym z samochodów widzimy niezadowolonego, zestresowanego biznesmena. W żartobliwy sposób mężczyzna został upomniany przez ironiczną zebrę, zaś chłopiec przez otwarty szyberdach wrzucił do samochodu mnóstwo tabliczek czekolady. Ten słodki duet będzie od tej pory przemierzał różne miejsca w kraju dostarczając ludziom wedlowską czekoladę i pozwalając odnaleźć dziecięcą radość.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Śledzik
  • PDF